17 lat
17 lat temu napisałem pierwsze słowo. Nie spodziewałem się wtedy, że to będzie trwało tyle lat! Ale wychodzi mi to coraz słabiej i coraz mniej. Czytałem ostatnio "Schyłek" dziennik Andy Rottenberg - nienawidzę tej baby serdecznie - ile ona tam pisze, matko boska, niepotrzebnie tyle słów - ale to jest z lęku przed śmiercią... A ja nie piszę już wcale i to jest ze strachu przed życiem!
Tak czy owak dobrze, że jesteś. Przyzwyczaiłem się do Ciebie.
OdpowiedzUsuńDziękuję
Usuń