chcę permanentnych wakacji

Właśnie wróciłem z Warszawskiego Pride 2025. Jedynej imprezy tego typu w tym roku! Atmosfera nie buchała radością. Miało być pożegnanie Dudy pod pałacem prezydenckim, a wpadamy z deszczu pod rynnę! Żałuję, że nie będzie mnie na innych marszach ale tak się układa mi ten rok. Nie mam kiedy jechać! I mam ochotę na przerwę! W sensie, tak bardzo mnie przytłacza ten rok, że chyba potrzebuję permanentnych wakacji...  

Komentarze

Popularne posty