demokracja zwyciężyła

Demokracja zwyciężyła! Do wyborów poszło ponad 21 milionów ludzi! 500 tyś. głosowało poza miejscem zamieszkania. 600 tyś. poza granicami kraju. Frekwencja wyniosła 71,63% i jest najwyższa od 1990 roku. 

Różnica między kandydatami wyniosła niecałe 369 tysięcy głosów! Ale modlitwy nie pomogły! Nie wygrał kandydat na którego głosowałem. Wygrał ktoś straszny. Odpowiednik polskiego Trumpa. Wybrany na złość liberałom. Ale wiem czemu się tak stało i miałem ochotę wczoraj krzyczeć, kiedy Rafał odtrąbił swoje pyrrusowe zwycięstwo. 

Jak mógł to zrobić przy różnicy między 0,3 a 0,6% czyli między 60 a 120 tyś. domniemanej przewagi? Wałęsa też zasypiał jako prezydent w listopadzie 1995 roku. Obudził się jak ustępujący prezydent. Podobno Bronek miał tak samo w 2015, nie pamiętam. Liberałowie się niczego nie uczą.

Tymczasem rząd Tuska od 17 miesięcy nie przepchną praktycznie jednej ustawy światopoglądowej, o których była mowa w czasie kampanii 2023 roku. Ok o mowie nienawiści poszła! A powinny pójść wszystkie na veto Dudy, na polaryzację na pokazanie, że my robimy oni blokują! Ale polała się ciepła woda jak w latach 2007-2015. Polacy mają dość ciepłej wody! Musi się dziać! A nie działo się nic! 

Takim sposobem 2 miliony zostały w domach. I mściwy sutener i kibol został prezydentem... Macie czego chcecie! 

Ale wiwat demokracja! Wiwat wszystkie stany! Nie można się obrażać na wyniki. Można zapłakać i iść dalej. Jutro już jest! I wcale nie boję się koalicji PiS i Konfederacji - ona musi nastąpić najszybciej jak to możliwe - za życia Kaczyńskiego. Tylko taka koalicja rozbije prawicę! Inaczej będzie ciągle ten złowieszczy oddech radykałów na szyi. Dajmy im władzę i niech się mordują! 

Gratulacje dla zwycięzcy! Wiwat nowy prezydent Polski!    

Komentarze

Popularne posty