Give Yourself To Me
Jestem całkowicie zakochany. Muszę to oficjalnie przyznać - chodzi o ten utwór, który dziś prezentuję! To tak zwany odrzut z sesji do albumu Memento Mori grupy Depeche Mode z roku 2023. Zespół nagrał wtedy cztery utwory więcej i pierwotnie planował je wydać jako bonus we wspomnianym roku 2023, ale potem zaczęła się trasa i dość duży komercyjny sukces albumu... A potem trasa się rozrosła i panowie 60+ zostali w drodze jeszcze w roku 2024 i tak się wszystko odwlekło.
Ja zapomniałem o tych zapowiedziach. DM kiedyś idąc z duchem komercji wydawali dwie wersje nowych płyt - zwykłą i z extra materiałem za milion zoła więcej - ale dawno już takich praktyk nie stosowali - dlatego pierwotnie to miała być EP do albumu MM lub wrzucone do sieci materiały. Memento Mori wydano w formie podstawowej bez bonusów. Kiedy zakończył się okres promocyjny i trasa - zapowiedziano wydanie koncertu z zarejestrowanego w Mexico City. Do planowanego na koniec 2025 roku wydawnictwa w ramach promocji w kinach, około moich urodzin, przez dwa dni, można było oglądać dokument nagrany w Meksyku, dotyczący Depeche Mode. Było to połączenie koncertu z wypowiedziami fanów i artystów meksykańskich odnośnie tematów poruszanych przez zespół w ostatnich latach.
Nie trudno się domyślać - że dominującym tematem była śmierć i przemijanie.
Kiedy koncerty przewaliły się przez kina - pojawiła się zapowiedź ukazania się materiału audio i video wraz z bonusowymi czterema odrzutami.
I oto pierwszy! To jest naprawdę znakomite! To jest jak lek na chujową i płaską popkulturę, to ma w sobie pokłady kinków, które w sobie odkrywam, ma ból i miłość. To wyraża moje potrzeby we wszystkie strony w czasach niepewności i strachu... Wow, ten prosty jak cep walczyk z troszkę agresywniejszym refrenem - jest genialny!
Media:
Depeche Mode - Give Yourself To Me (from the Memento Mori Sessions)
Komentarze
Prześlij komentarz