kiedyś...
Kiedyś mogłem pisać o wszystkim. Każdy temat był doskonałym materiałem aby go obsmażyć z każdej strony, nawet jeśli nic mądrego nie było do powiedzenia. Nie potrafiłem docenić tej umiejętności - żadnych nie doceniam - umiejętności które mi dano. Dlatego zdaje mi się, że nic nie potrafię, że wszystko mam głupim fartem. Dziś - stoję obojętnie i patrzę na mój wielki Świat i... Nic. Pusta biała tafla, ściana lub przestrzeń - coś się zatrzymało i nie umiem, nie umiem nic więcej powiedzieć...
Koffie!
OdpowiedzUsuńNo to farciarz jesteś. Jak ja. I dużo potrafisz.