użalający...

Czasem siebie nie lubię. Takiego jak ostatnio. Marudzącego i rozżalonego na wszystko i na wszystkich. 

To jest tak jak nikt nas nie uczy od przedszkola - brania pełnej odpowiedzialności za nasze życie! 

Stoimy okrakiem na głównej drodze blokując wszystkich i wylewamy z siebie bezładnie...      

Komentarze

Popularne posty