1969-2019 byli tam czy to ściema?


Polecieli tam czy nie? Komu wierzyć? I czy w ogóle wyszli na powierzchnię srebrnego oceanu pustki? To być może wszystko fikcja? Wiecie – Zimna Wojna – propaganda – potrzeba sukcesu – mistyfikacja – cała ta polityka – jeden syf! Może byli tam na górze i tarzali się na tym magicznym sreberku? To piękna historia w dorobku ludzkości i tyle, niezależnie od wszelkich tajemnic i niewiadomych. Ale czemu do licha od 1972 roku nie postawił tam nikt więcej kosmonautycznego buta? To jest to pytanie – skoro mogliśmy kiedyś to, czemu nie możemy teraz? Czy XV-wieczni odkrywcy zamknęli swoje piękne karawele, karaki, galeony, slupy, galeasy, pinasy, fluity czy inne tam szkunery w stoczniach pod kluczem na kolejne 45 lat? Nie! Dokonali czynów godnych i licznych zbrodni by coś opanować i zdominować, by dokonać najmilszych ludzkości gwałtów i spustoszeń. Ok, niech będzie, ufam w to, że byliśmy tam te 50 lat temu i wrócimy kiedyś jeszcze. Tyle teraz o tym piszą i się zachwycają w mediach, że musiałem sobie trochę ponarzekać. Mnie na księżycu nikt nie widział, ale Davida Bowiego hm? Kto wie? On był świadkiem tamtych przełomowych czasów – niech dziś zaśpiewa dla uczenia zdobyczy ludzkości! 






Media: 
David Bowie & John 'Hutch' Hutchinson - Space Oddity

Komentarze

  1. Sztuka to niezawodny wehikuł! Księżyc - czemu nie!
    Polecieć w Kosmos? Bałbym się - mówił David - ja nie dochodzę nawet do końca ogrodu:)
    Ale sztuka otwarła ogromne przestrzenie!:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do sztuki to pełna zgoda! Ona była taranem burzącym mury zapyziałych epok. Oraz nadzieją w tych które były twardsze do szybkich przemian...

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty