dni pandemii cz.3
Dni pandemii cz.3 to zapis moich myśli z dni 24 marca- 2 kwietnia 2020. Z kolejnych dni narodowej kwarantanny. Nie stanowią spójnej całości.
1.
A niech oni sobie robią te wybory
mnie to absolutnie ch#! obchodzi. Serio! Kto chce niech idzie. Ja wiem, że on
ma wygraną w pierwszej turze obecnie. Tak to policzyli. Ale jak zwołuje
konferencję i ogłasza do śniadania, że nie odbędzie się posiedzenie BBNu, kiedy
to biuro prasowe powinno wydać oświadczenie o tej treści bez użycia kamer – to ja
normalnie dostaje ataku jelitowego i boję się że za którymś razem nie utrzymam.
Ja wiem, że ci jego to pójdą i będzie miał przy niewielkiej frekwencji 65%. To
będzie śmiech na sali! Ludziom nakazali siedzieć w domach, a teraz nagle –
dawaj, dawaj – komedia kuriozum! Ale zobaczymy co zrobi w sejmie minister-wicepremier
‘G? Sprzeda coś? Coś kupi? Może spółka skarbu państwa? Bo teraz na wsi ma być głosowane
korespondencyjne i minister-wicepremier podobno stanął okoniem wobec tego szaleństwa.
Ale ja nie wierzę w tego lawiranta – nie będzie mniejszościowego rządu (ponoć
wódz zagroził całkowitym odsunięciem od koryta ludzi ministra-wicepremiera).
2.
Ludzie mówią, że idziemy powoli w
scenariusz włoski wirusologicznie. Brzmi to upiornie. Ale włoski scenariusz
będziemy mieli tu nie z powodu tego, że mamy Alpy czy inne tam pagórki – tylko
dlatego, że polityka obecnych władz to totalna katastrofa. A służba zdrowia
jest w stanie rozkładu. I ten rozkład będzie widać w przyroście chorych, szczególnie,
że co czwarty pracownik medyczny – zakaża się w tej chwili wirusem z powodu
braku sprzętu ochronnego. A 40% wszystkich testów na covid19 robi prywatne laboratorium
za darmo dla rządu! To znaczy robi ale nie musi!
3.
Jest teoria, że wprowadzą stan
klęski żywiołowej dopiero 1-go maja. Wtedy
w Sądzie Najwyższym nie będzie już profesor Gersdorf, której kadencja trwa do
30-go kwietnia. A tak jej kadencja uległaby zawieszeniu, jeśli teraz na łapu capu
by wprowadzili stan nadzwyczajny – no i po co Ona tym elitom u władzy?
4.
Dziś dostałem pouczenie od
policji za przechodzenie przez park. Na nic zdały się tłumaczenia, że nie
jestem w tym miejscu dla rekreacji. Nie przyszedłem na słoneczko – to jest moja
trasa do pracy. Nawet dwa parki przechodzę. No nic, stan nadzwyczajny bez stanu
nadzwyczajnego trwa w najlepsze. Policja i wojsko – mogą Ciebie aresztować,
jeśli nie wykonasz polecenia. Dziś było pouczenie, bo nie jestem karany ani
notowany – jutro będzie mandat! Po jutrze więzienie…
No nie, do pracy przez park? W krainie pieczonych gołąbków... Ja słuchałem dzisiaj Jedynki, i jest wszystko dobrze. Można sobie leżeć palnikiem do góry.
OdpowiedzUsuńCo tu się dzieje??
Heh, u mnie koło osiedla jest duży park, upstrzony teraz taśmami w ostrzegawczych barwach. Ale jogging trwa w najlepsze - biegają ludzie dookoła parku.
Śmieją się z Gowina, że gdyby w Polsce zaczęły rządzić zielone ludziki z Marsa, facet pomalowałby się na zielono.
Może ten szczurek czuje, że okręt tonie? I rozgląda się teraz za nowym kolorkiem... Pokłapie dziobkiem na Mzimu z Ciemnogrodzkiej, i już go polubią w przeciwległych kręgach, tak jak polubili kiedyś Giertycha, Kamińskiego Michała...
Oj, u mnie policaj i straż męska napierdala sukami po parkach i szczeka szczekaczką... I rzeczywiście było mało ludzi wczoraj w parku. Oczywiście mamy w okolicy naszego bloczku taką zabawną sytuacje, że jest park po dwóch stronach osiedlowej uliczki i wszyscy robią sobie teraz tam spacerniak wzdłuż, a oczywiście taśmy też wiszą do każdej alejki przewieszone z dekretem władz. I ktoś tam złamie co jakiś czas zakazy ale nie było masowego joggingu! Mnie ciekawi jakie siły rzucą na niedziele kiedy ma być do 18 stopni i ludzie nie wysiedzą... Po rosole czas na kościół i park...
UsuńPo rosole... U Kuby Wątłego słyszałem ostatnio, że ponoć Belzebub z Torunia puszcza w eter ze swojego Radyja namowy, by staruszki jednak bez obaw tłoczyły się w kościołach, ponieważ ksiądz ma święte ręce i nie roznosi wirusa... Te puste tacki zbudziły, widać, narastający niepokój...
OdpowiedzUsuńTak, to już telewizor mówił od jakiegoś czasu. Ale niech idą niebożęta, gęsiego do nieba bram, niech kołatką załomocą, święty Piotr ich ukocha...
UsuńGdzie by tam klecha który wirusa nosił? Szatanie precz! Toż są posłańcy ducha świetego z automatu oczyszczeni podczas liturgii i eucharystii z wszelkich chorób ludzkości!!!
:-D Nie ma radości poza Kościołem!!:))))
OdpowiedzUsuń