...Do Wenecji stąd dalej co dzień, Wysprzątał się z kątów tamten sen, wywieruszył, Nadziei nakruszył w miód i dżem. Idą z szarych stron godziny dobra za złą I plotą nitkę lat, Wtulamy się w aksamit utkany z dat...
Taki smuteczek, słodka melancholia, w której od zawsze się lubuję... To trochę tak z klimatów, jakie pamiętam z lat osiemdziesiątych, z górskich ognisk, brzdąkań gitarowych, księżyców... Była w tym i aksamitna nutka Eli Adamiak z Jesienną zadumą i z Wenecją, co tak co dnia coraz dalej...
Przyznaję, kochany Koffiku, ma w sobie coś. Ten jego aktualny wizerunek mnie hipnotyzuje. To interesujący artysta, przed którym, wróżę, jeszcze wiele ciekawych rzeczy. Bardzo mi się spodobał!
...Do Wenecji stąd dalej co dzień,
OdpowiedzUsuńWysprzątał się z kątów tamten sen, wywieruszył,
Nadziei nakruszył w miód i dżem.
Idą z szarych stron godziny dobra za złą
I plotą nitkę lat,
Wtulamy się w aksamit utkany z dat...
Jakie to jest smutne... Po prostu latka...
UsuńTaki smuteczek, słodka melancholia, w której od zawsze się lubuję... To trochę tak z klimatów, jakie pamiętam z lat osiemdziesiątych, z górskich ognisk, brzdąkań gitarowych, księżyców... Była w tym i aksamitna nutka Eli Adamiak z Jesienną zadumą i z Wenecją, co tak co dnia coraz dalej...
UsuńPiękny komentarz...
UsuńAle przyznaj ten Rafał ma w sobie coś...
OdpowiedzUsuńPrzyznaję, kochany Koffiku, ma w sobie coś. Ten jego aktualny wizerunek mnie hipnotyzuje. To interesujący artysta, przed którym, wróżę, jeszcze wiele ciekawych rzeczy. Bardzo mi się spodobał!
Usuń;)
Usuń