na północ...

Po latach, po latach. Znowu wracam na północne szlaki. Oczywiście oby się udało - bo zawsze może się coś nie udać. Totalnie nie przygotowany. Nie mający pojęcia co mnie czeka. Ale chodzi też o ucieczkę stąd! Po prostu o ucieczkę! Choć na kilka chwil... Ale Islandia też gra w duszy, tylko bez ekipy z kierowcą wyspa ognia jest trudna i droga. Nawet jak z hotelu nie wyjdę też odpocznę...



Komentarze

Popularne posty