rok

24-go lutego 2022 roku brutalny rosyjski reżim napadł na niewielką Ukrainę. Tylko dlatego, że moskwa nie zgodziła się na pro-Europejski kurs Kijowa. Na samostanowienie państwa Ukraińskiego. 

Ale agresja przeciw Ukrainie zaczęła się w roku 2014, kiedy rosja zajęła Krym. Posłużyła się do tego celu akcją terrorystyczną - zielonymi ludzikami - czyli wojskiem udającym, że nie jest wojskiem. Całkowicie zaskakując Ukraińców. W tym samym czasie putin rozpoczął destabilizację kolejnych dwóch prowincji na wschodzie Ukrainy, tym razem z użyciem regularnych jednostek - przebranych za rebeliantów. 

Celem rosji było rozbicie Ukrainy i grabież jej terytoriów. Zabory, praktykę politycznego terroru, który ten barbarzyński kraj stosuje z licznymi sukcesami od co najmniej XVIII wieku. 

W roku 2014 Europa i Świat wobec rosyjskiej agresji nie zrobiły nic. Nic! Nic! To dało zbrodniarzom zielone światło. Współczesny appeasement! 

Świat nie zrobił nic nawet po mimo gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy podpisanych w 1994 roku w ramach Memorandum Budapesztańskiego. W ramach tego porozumienia Ukraina rezygnowała z broni atomowej. Układ ten miał gwarantować bezpieczeństwo kraju, a gwarantami była rosja, Wielka Brytania i USA. 

Dziś oprócz Ukrainy, moskiewski reżim prowadzi podobną politykę destabilizacji wobec Mołdawii, Gruzji, oraz intensywnie miesza się i podsyca konflikt między Armenią, a Azerbejdżanem. To nowa strategia polityczna, obecnie dowodzącego armią orków walerijego gierasimowa - taktyka chaosu. W związku z tym, że rosja nie może być równym partnerem dla mocarstw pod względem militarnym - będzie prowadziła politykę siania chaosu i wywoływania konfliktów. By na tle tychże, działać jako siła rozjemcza - dla osiągania swoich politycznych celów, przy użyciu niewielkiego zaangażowania militarnego. To stawia rosję w roli państwa terrorystycznego. Taki terror ma być stosowany względem sąsiadów i Świata jak również względem własnego społeczeństwa. Kto wie, kto stał za wyborami prezydenckimi w USA w 2016 oraz za referendum w UK? Ta historia będzie jeszcze napisana... Chaos jest na rękę moskwie...          

rosja nie jest cywilizowanym krajem. rosja nie rozumie języka dyplomacji ani tym bardziej zachodnich wartości, którymi gardzi. Tylko polityka siły przemawia do kremla i jego władcy putina. Tylko militarne pokonanie rosji będzie gwarantem pokoju. Dla moskwy nie ma znaczenia ludzkie życie, putin jest gotów poświęcić miliony istnień. Dlatego Ukraina musi otrzymać precyzyjną broń, czołgi, rakiety dalekiego zasięgu, samoloty i amunicję. To są jedyne argumenty w tej wojnie. rosja to praktycznie państwo nazistowskie... Ukraina musi tą wojnę wygrać dla pokoju na tym globie!