figle na rocznicę
Bycie fanem Duran Duran to ciężki kawałek chleba, zespół jest cokolwiek nierówny. Po albumach wybitnych, wydaje gnioty nie zasługujące nawet na jedną gwiazdkę. Na piętnastoalbumową dyskografię, zespół ma zaliczone cztery wybitne wydawnictwa, oraz cztery tragiczne - reszta to albo średniaki albo albumy uznane za dobre, ale bez tego czegoś. Ja nie słuchałem nigdy tych fatalnych ale też tych najwybitniejszych albumów - zwyczajnie wpadła mi w ucho jedna piosenka jakoś w 2010 roku i moja dyskografia zespołu kończy się na trzech, ostatnich, albumach. Nie mniej, dwa z nich to uznane wydawnictwa jeden lekko słabszy ale mnie się podoba!
W roku 2021 przypadło 40-lecie zespołu z tej okazji pojawił się nowy album (mój trzeci) oraz ten zabawny rocznicowy klip - który ma dość dużo historycznych nawiązań. No przecież DD był w 1985 roku muzycznym zwiastunem przygód agenta 007 w ostatnim odcinku z moim ulubionym Rogerem Moorem. Najnowszy album Futre Past, który ukazał się w roku rocznicy jest naprawdę dobrze przyjęty przez krytykę, a i mnie się bardzo podoba... A panowie z DD to już ekipa 60+, a wciąż potrafią dostarczyć rozrywki...
Media:
Duran Duran - "ANNIVERSARY" (Music Video)
Muszę przyznać, że dla mnie Duran Duran to formacja jednego numeru. "A Matter of Feeling" z "Notorious". Mam bardzo przyjemne, ciepłe i lekko łzawe wspomnienia z tym związane. Jejku, można się wzruszyć... Znowu mnie skłaniasz do odsłuchiwania brzmień sprzed lat, z czasów, kiedy się we mnie wszystko gotowało.:))... Ech ty, geju jeden!:))) Właśnie mi leci za plecami owo "A Matter of Feeling"... Wieki tego nie słuchałem. :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle wychodzę na ignoranta, ja nie znam kawałka o którym mówisz i w zasadzie nigdy poza jednym, czy dwoma kawałkami nie zagłębiłem się w ten zespół przed 2010 rokiem...
Usuń