4929/162

4929/162. Pierwszy raz przychodzi mi pisać tą notkę w tak tragicznym czasie. W roku 2020 przyszedł lockdown, w 2021 kolejny i setki umierających, a w roku 2022 groźba światowej wojny. Przed rokiem pisałem, że nie jest już zabawnie. Ale w dniu dzisiejszym jest zwyczajnie przerażająco. Przyszłość jest niepewna, stary ład się skończył! Tylko dlaczego teraz a nie za dwadzieścia lat?

Wydawałoby się, że po pandemii życie będzie wracało do normy. Że to wreszcie będzie chwila wytchnienia, chwila powrotu do starego porządku, czas rozluźnienia. Ale nie, nic nie idzie tak jak byśmy chcieli! Tymczasem mamy latające bomby, pędzące czołgi, serie z karabinów i mordowanie cywilów przez ruskich zbrodniarzy w szpitalach, teatrach. Co się stało z naszym Światem? Niestety znam odpowiedź. I jest bardzo pesymistyczna!

A już od zeszłorocznych wakacji wydawało się, że wracamy do życia – wszystko to złudzenie. Nasze życie było złudzeniem, natura czasów domaga się ofiary i przemiany. Choć jest to wybór idiotyczny, głupi, płytki, tragiczny dla tych, którzy doświadczą bezpośrednio i pośrednio skutków tej przemiany. Ale co mamy zrobić, jeśli blisko 86% ludzi mieszkających w Rosji gotowe jest poprzeć rozszerzenie „specjalnej operacji militarnej Federacji Rosyjskiej” na inne kraje europejskie? Na czele celów jest według badanych Polska, Litwa, Łotwa, Estonia nawet Czechy, Słowacja czy Bułgaria. Rosjanie gotowi są nawet zgodzić się na użycie broni nuklearnej! Nawet, jeśli liczby procentowe są zawyżone, bo źródło jest ukraińskie, to niech z tych 86% będzie 46% - to jest to dalej przerażające – Kurwa!

Trudno jest w takiej atmosferze pisać o sobie, o relacji, o miłości. Szczególnie kiedy widzę i podziwiam bataliony LGBT na Ukrainie, młodziutkich chłopaków żyjących do 24-go lutego w queerowych światkach Kijowa czy Odessy, tańczących na szpilkach, jako DragQueen’s, chłopaków i dziewuchy w związkach otwartych i zamkniętych, działaczy i działaczki – jak dziś z długą bronią, z koktajlami mołotowa, a nawet lekkimi wyrzutniami przeciwpancernymi w mundurach, pod siatkami maskującymi, w lasach w strukturach obrony terytorialnej i standardowych oddziałach – codziennie napierdalają ruskich. Śledźcie sobie na Instagramie stronę kyivpride, a nawet oficjalną stronę państwa ukraińskiego, gdzie też wspomina się o wojskowych queerach broniących ojczyzny.

Dla mnie to jest jakiś abstrakt, wciąż abstrakt! Za co mielibyśmy z I’ bronić Polski? Za to, że w 2020 roku nazwano mnie ideologią? Spierdalać!

Oczywiście w porównaniu z Ukraińcami nasze z I’ problemy są komicznie błahe i kręcą się wokół decyzji o konsumowaniu lub nie, dóbr materialnych i niematerialnych. I nagle, po napisaniu akapitu o ludziach LGBT tam nad Dnieprem, zrobiło mi się totalnie głupio i wstyd. Oni giną, a ja zastanawiam się czy warto wydawać kasę na nowy komputer czy wakacje! Może ten Putin ma rację, że jestem już zgniłym zachodem? Ale ludzie w Ukrainie w jakimś stopniu oddają dziś życie, aby sami mogli mieć takie dylematy zgniluchów takich ja czy I’. To jest straszne: wojna, co oczywiste, ale też brak świadomości, kiedy człowiek zamienia się grubego spasionego kota, który gotów jest oddać wszystko byle mu sprzątali kuwetę, nalewali do miski mleczka, i całą zimę dokładali do pieca, aby na zapiecku było cały czas ciepło w dupę.

Dlatego nawet symbolicznie, starliśmy się z I’ ponieść odrobinę pomocy, oddając ciutkę naszego czasu w celu zaangażowania się w jakieś działania, oraz opróżniając nasze szafy z koców czy kurtek. I jakoś tak przerażająco, wojna zakryła nasze wyliczanki. Stuknął nam dziś 4929 dzień i rozpoczął się 162 miesiąc naszej wspólnej wędrówki. Kiedy pojawi się ten wpis na blogu my będziemy pewnie w drodze do Wa-Wy lub już na miejscu. Tam czeka nas przejście przez Centralny, który stał się koczowiskiem dla uchodźców. Strasznie boję się swoich emocji… Po mimo moich rozterek tłustego kota, ja się zwyczajnie boję – tego, co nas czeka jutro w Polsce i na Świecie… I’ który nie okazuje emocji tak jak ja – też nie czuje się najlepiej z tym gównem, które wybuchło. Oby tylko udało nam się to przetrwać, poza całym Światem mamy Siebie!     

Komentarze

Popularne posty